Przejdź do głównej zawartości

Krok wstecz.

Fot. Klaudia Domańska
Nigdy nie przepadałam za pisaniem takich postów, jednak na początku istnienia bloga wypadałoby się przedstawić tym, którzy nas nie znają, a także po prostu podsumować ten rok i zamknąć ten rozdział z naszego życia. Chcemy zacząć od początku i na pewno postarać się, żeby 2018 rok nie był gorszy od poprzedniego. Pod względem psiego świata poprzednie 12 miesięcy przyniosły naprawdę dużo wspaniałych momentów. Poznałam masę cudownych osób, z którymi bardzo chętnie spędzę także ten rok. Uczestniczyłam wraz z Tosią w Psiej Akademii, która z pewnością dała nam odsapnąć od wszystkiego i pokazała nam jak wiele potrafimy, mimo wszystko nie jest to miejsce dla nas, a bardziej dla osób początkujących w psim świecie. Zdobyłam również wiele nowych doświadczeń, które z pewnością ułatwią mi ten rok nie tylko pod względem psim. Prywatnie 2017 r. mogę zaliczyć do najgorszego w moim życiu. Posypało się naprawdę wiele, począwszy od zdrowia kończąc na więziach z niektórymi osobami. Wiele razy czułam, że dalej nie dam rady, ale chce po prostu zacząć od zera i sprawić, aby ten rok był zupełną przeciwnością poprzedniego.
Część tego postu chce jednak poświęcić na przedstawienie naszego teamu, tym osobom które nas jeszcze nie znają. Myślę że jesteśmy naprawdę zgranym teamem i nauczyliśmy się ze sobą fajnie żyć. Mamy podobne charaktery i idealnie sie do siebie dopasowujemy. Nie wyobrażam sobie żyć bez psa. Nie potrafiłabym, gdyż mam je przy sobie od 6 roku życia. Przygodę z psami zapoczątkowało pojawienie się w moim domu Maxa, dzięki któremu uzyskałam bardzo duże doświadczenie, nie wyobrażam sobie jakby miało go zabraknąć, bo dziękuję mu za każdą chwilę, ktora sprawiła, że jestem taką, a nie inną osobą. Prawdziwy psi świat odkrywam jednak z Tosią, która będzie główną bohaterką tego bloga. Jest to mój pierwszy, własny pies, którego wychowuje od momentu pojawienia się go w domu. Od początku nie była trudnym psem i nie sprawiała większych problemów. Myślę, że naprawdę udało mi się jej ułożenie, jednak wiadomo, że problemy pojawiają się prędzej czy później. Nie chce ich ukrywać, wolę pokazywać życie takie jakim jest naprawdę.


TOSIA
Imię: Tosia (Toś, Tosław)
Płeć: samica (17.03.2016 kastracja)
Data urodzenia: 11.06.2015 r.
Pochodzenie: Polska
Rasa: Shih Tzu mix
Umaszczenie: tricolour
Wysokość w kłębie: 30 cm
Waga: 7 kg



Tosia przyszła na świat 11 czerwca 2015 roku wraz z piątką swojego rodzeństwa. Dokładnie miesiąc później zobaczyłam ją na żywo i mogłam trzymać ją na rękach. Była wielkości mojej dłoni, a jej sierść nie była zbyt długa. 1 sierpnia o godzinie 12:00 pojawiłam się wraz z rodzicami w domu "hodowców" i mogłam ujrzeć moją małą, włochatą kulkę, która była już strasznie ruchliwa i ciekawska.
Przed wzięciem Tosi bardzo długo myślałam nad plusami i minusami posiadania drugiego psa, ale jednak zdecydowałam się na to i ani trochę tego nie żałuję. Shih tzu nie było i nie jest rasą, o której zawsze marzyłam, jednak z powodu braku większego wyboru jesli chodzi o typy psów, byłam nieco zmuszona do jej wybrania.
Tosia to typ psa, na jakiego nie jest łatwo trafić w grupie psów do towarzystwa. Jej charakter idealnie pasuje do bardziej dynamicznych sportów (w tym roku mamy w planach zapisanie się do klubu agility). Toś jest bardzo energiczna i zwariowana - taka, jaką sobie wymarzyłam. Nie wyklucza to tego, że ma parę wad, o których chcę napisać w jednym z kolejnych postów. Nikt nie jest idealny, ale zawsze możemy próbować do tego dążyć.

Fot. Julia Brzezińska

Ja mam na imię Wiktoria. W tym roku skończę 16 lat. Od małego interesuję się psami i spędzam w ich towarzystwie dużo czasu. Moją pasją jest kynologia, behawiorystyka, a także psie sporty. Poza psim światem interesuję się także treningami funkcjonalnymi i lubię zdrowy tryb życia, jesli można to uznać za hobby. Zdarza się robienie zdjęć, bawienie się w grafikach komputerowych, a także rysowanie. Zdecydowanie uwielbiam tez podróże i na większość z nich zabieram Tosię. :D

Myślę, że to tyle w tym poście. Mam nadzieję, że blog przypadnie komuś do gustu. :D
Pozdrawiamy!

Komentarze

  1. Świetny post, naprawdę bardzo przyjemnie mi się go czytało. Twój blog zapowiada się naprawdę nieźle! Myślę, że będę częściej tu zaglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Blog wygląda świetnie! Super post i czekam na kolejne! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post, też mam psa w typie shih i robimy agility! 😃 Życzę Wam żeby rok 2018 był jeszcze lepszy od poprzedniego! ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś chyba pierwsza, która na blogu w rubryczce "płeć" pisze "samica" a nie "suczka/suka" :D Oczywiście to poprawne ale tak rzadko spotykane, że od razu rzuciło mi się w oczy. W każdym razie, powodzenia!
    pozdrawiamy
    http:podopieczni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją! :)